Wierzymy, że Bóg nas zmienia
Prawo Boże, wyrażone w Dziesięciu Przykazaniach, wskazuje jak żyć i pokazuje, jak bardzo potrzebujemy Jezusa. To zatem coś znacznie ważniejszego, niż „wypełnianie rozkazów”.
PRAWO BOŻE
Wielkie zasady prawa Bożego zostały zawarte w dziesięciu przykazaniach i zilustrowane życiem Jezusa. Wyrażają Bożą miłość, wolę i cele przyświecające ludzkim działaniom i relacjom. Zasady te obowiązują ludzi żyjących we wszystkich stuleciach. Stanowią one podstawę przymierza Boga ze swym ludem i kryterium obowiązujące na sądzie Bożym. Poprzez działanie Ducha Świętego prawa te ukazują grzech i budzą w nas świadomość, że potrzebujemy Zbawiciela. Zbawienie jest w całości z łaski, a nie z uczynków, a jego owocem jest posłuszeństwo wobec przykazań. Posłuszeństwo to rozwija charakter chrześcijański i prowadzi do pomyślności. Jest dowodem naszej miłości wobec Pana, jak również naszej troski o bliźnich. Posłuszeństwo wynikające z wiary ilustruje jak wielka jest moc Chrystusa w przekształcaniu ludzkiego życia, co z kolei wzmacnia chrześcijańskie świadectwo.
Wj 20,1−17; Ps 40,7-9; Mt 22,36−40; Pwt 28,1−14; Mt 5,17−20; Hbr 8,8−10; J 15,7−10; Ef 2,8−10; 1 J 5,3; Rz 8,3−4; Ps 19,8−15.
SZABAT
Łaskawy Stwórca po sześciu dniach dzieła stworzenia odpoczął dnia siódmego, ustanawiając sobotę pamiątką stworzenia dla wszystkich ludzi. Czwarte przykazanie niezmiennego prawa Bożego wymaga, by przestrzegać tego siódmego dnia — soboty — jako dnia odpoczynku, czci i służby, zgodnie z nauką i przykładem Jezusa, Pana szabatu. Sobota jest dniem cudownej społeczności z Bogiem i bliźnimi. Jest także symbolem naszego odkupienia w Chrystusie, znakiem uświęcenia, dowodem naszej lojalności wobec Boga oraz przedsmakiem wieczności w Królestwie Bożym. Sobota jest niezmiennym znakiem wiecznego przymierza między Bogiem a Jego ludem. Radosne przestrzeganie tego czasu od wieczora do wieczora, od zachodu słońca do zachodu słońca, jest uczczeniem boskiego dzieła stworzenia i odkupienia.
Rdz 2,1−3; Wj 20,8−11; Łk 4,16; Iz 56,5−6; Iz 58,13−14; Mt 12,1−12; Wj 31,13−17; Ez 20,12.20; Pwt 5,12−15; Hbr 4,1−11; Kpł 23,32; Mr 1,32.
SZAFARSTWO
Jesteśmy szafarzami dóbr Bożych, obdarzonymi przez Niego czasem i możliwościami, uzdolnieniami i dobrami materialnymi, błogosławieństwami ziemi i jej bogactwami naturalnymi. Jesteśmy odpowiedzialni przed Nim za ich właściwe użycie. Uznajemy Boże prawo własności do wszystkiego poprzez wierną służbę Jemu i bliźnim, oddawanie dziesięciny i darów przeznaczonych na zwiastowanie ewangelii oraz wsparcie i rozwój Jego Kościoła. Szafarstwo jest przywilejem danym nam przez Boga, abyśmy wzrastali w miłości i zwyciężali egoizm i chciwość. Szafarze cieszą się z błogosławieństw, które otrzymują inni dzięki ich wierności.
Rdz 1,26−28; Rdz 2,15; 1 Krn 29,14; Ag 1,3−11; Ml 3,8−12; 1 Kor 9,9−14; Mt 23,23; 2 Kor 8,1−15; Rz 15,26−27.
CHRZEŚCIJAŃSKIE ZACHOWANIE
Zostaliśmy powołani do bycia ludem pobożnym, myślącym, czującym i działającym zgodnie z zasadami biblijnymi we wszystkich aspektach życia osobistego i społecznego. Aby Duch Święty odtworzył w nas charakter naszego Pana, angażujemy się wyłącznie w takie sprawy, których owocem w naszym życiu będą czystość, zdrowie i radość. Oznacza to, że nasze przyjemności i rozrywki powinny odpowiadać najwyższym chrześcijańskim standardom smaku i piękna. Niezależnie od różnic kulturowych, nasz ubiór powinien charakteryzować się prostotą, skromnością i czystością — jak przystoi tym, których prawdziwe piękno widoczne jest nie tyle w wyglądzie zewnętrznym, co w niezniszczalnym klejnocie łagodnego i cichego ducha. Oznacza to także, że powinniśmy mądrze troszczyć się o nasze ciała, ponieważ są one świątynią Ducha Świętego. Obok odpowiedniego ruchu fizycznego i odpoczynku, mamy również stosować możliwie najzdrowszą dietę i wstrzymywać się od pokarmów określonych w Piśmie Świętym jako nieczyste. Ponieważ napoje alkoholowe, tytoń, narkotyki i niewłaściwie stosowane środki lecznicze, są szkodliwe dla naszego zdrowia, mamy wstrzymywać się także i od nich. Zamiast tego powinniśmy angażować się we wszystko, co prowadzi nasze myśli i ciało do posłuszeństwa Chrystusowi, który pragnie, aby nasze życie było w pełni wartościowe, radosne i dobre.
Rz 12,1−2; 1 J 2,6; Ef 5,1−21; Flp 4,8; 2 Kor 10,5; 2 Kor 6,14—18; 2 Kor 7,1; 1 P 3,1−4; 1 Kor 6,19−20; 1 Kor 10,31; Kpł 11,1−47; 3 J 1,2;.
MAŁŻEŃSTWO I RODZINA
Małżeństwo zostało ustanowione przez Boga w Edenie i potwierdzone przez Jezusa jako trwający całe życie związek partnerstwa i miłości pomiędzy mężczyzną i kobietą. Dla chrześcijanina zobowiązanie małżeńskie odnosi się zarówno do związku z Bogiem, jak i ze współmałżonkiem, dlatego w związek ten powinni wstępować wyłącznie mężczyzna i kobieta, których łączy wspólnota wiary[1]. Wzajemna miłość, godność, szacunek i odpowiedzialność są podstawą związku, który ma odzwierciedlać miłość, świętość, bliskość i trwałość więzi pomiędzy Chrystusem i Jego Kościołem. Co do rozwodu, Jezus nauczał, że osoba, która rozwiedzie się ze współmałżonkiem i wstąpi ponownie w związek małżeński, popełnia cudzołóstwo. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy do rozwodu dochodzi z powodu wszeteczeństwa. Chociaż niektóre związki rodzinne bywają dalekie od ideału, to jednak mężczyzna i kobieta, którzy w pełni poświęcają się sobie wzajemnie, mogą w Jezusie Chrystusie osiągnąć poprzez małżeństwo jedność w miłości dzięki prowadzeniu Ducha Świętego i wsparciu Kościoła. Bóg błogosławi rodzinie i pragnie, aby jej członkowie nawzajem sobie pomagali, aż do osiągnięcia całkowitej dojrzałości. Zacieśnienie więzi rodzinnych jest jednym ze znaków poselstwa ewangelii głoszonego w czasach ostatecznych. Rodzice powinni wychowywać swoje dzieci w miłości i posłuszeństwie dla Pana. Własnym przykładem i słowem powinni uczyć je, że Chrystus jest miłującym, czułym i troskliwym wychowawcą, który pragnie, aby dzieci stały się członkami Jego ciała — częścią Bożej rodziny obejmującej zarówno osoby samotne, jak i pozostające w związkach małżeńskich.
Rdz 2,18−25; Mt 19,3−9; J 2,1−11; 2 Kor 6,14; Ef 5,21−33; Mt 5,31−32; Mr 10,11−12; Łk 16,18; 1 Kor 7,10−11; Wj 20,12; Ef 6,1−4; Pwt 6,5−9; Prz 22,6; Ml 3,23−24.