Relacja z biwaku w Dynowie nad Sanem 

Dynów nad Sanem położony jest w malowniczej dolinie na południe od Rzeszowa, a jak sama nazwa wskazuje ów doliną płynie rzeka san. Na uczestników wydarzenia czekało sporo wyzwań oraz atrakcji podczas sześciu dni spędzonych w tym regionie. Rozpoczynając od zapoznania się z terenem oraz rozbijaniem namiotów, aby nocą nic nas nie zaskoczyło… takie planowanie z wyprzedzeniem okazało się istotne o pierwszej w nocy, ale o tym później. Ważnym elementem biwakowania było ognisko, które dostarczało nie tylko ciepła, które okazało się często zbędne przy temperaturze 30+ stopni, ale przede wszystkim ciepłego jedzenia. Pierwszej nocy uczestników przywitał pierwszy test ze strony natury, który miał przetestować odwagę oraz umiejętności prawidłowego rozbijania namiotu. O pierwszej w nocy rozpętała się burza, z której wszyscy wyszli zwycięsko – no może poza jednym uczestnikiem z kadry, który musiał suszyć śpiwór drugiego dnia 😊. 

Kolejne dni mijały bez podobnych niespodzianek ze strony natury, ale czas był bardziej zagospodarowany przez organizatorów. Drugiego dnia młodzież rozpoczęłą dzień od śniadania, nabożeństwa oraz lekcji angielskiego oraz przeszła szczegółowe szkolenie z zakresu survivalu w warunkach leśnych. Rozpoczynając od podstawowych informacji odnośnie: poruszania się po lesie, podstawowej wiedzy odnośnie roślin i grzybów, budowy schronienia, szukania wody, rozpalania ognia i wielu innych przydatnych umiejętności. A po powrocie czekał nas prysznic i coś mniej survivalowego do jedzenia. Wieczorami mieliśmy możliwość brania udziału w różnych warsztatach były do wyboru były artystyczne oraz mechaniczne. 

Motyw trzeciego dnia był skoncentrowany na sprawach duchowych po śniadaniu, nabożeństwie oraz udaliśmy się na wystawę Biblii do Iwonicza podczas której mieliśmy okazję dowiedzieć się więcej o historii Bożego Słowa. Podczas tego programu uczestnicy mieli okazję, aby zapoznać się lepiej z różnymi odkryciami archeologicznymi oraz różnymi przekładami Pisma Świętego. Popołudnie upłynęło nam na dzieleniu się tą wiedzą oraz materiałami mówiącymi o Bogu z turystami oraz lokalną ludnością w Iwoniczu-Zdrój. Dzień został zakończony radosnym słowem Pizza! 

Dzień czwarty! Przygotowanie na nadchodzący Szabat był wyzwaniem dla wielu zaczynając od uporządkowania terenu, na który biwakowaliśmy, a kończąc na namiotach. Po tym karkołomnym zadaniu przyszedł czas na coś łatwiejszego. Popołudnie spędziliśmy na różnorodnych grach i zabawach oraz nauce podstawowych umiejętności wspinaczki. 

Sobota minęła nam na wspólnym studium Biblii oraz nabożeństwie, które było połączone z czasem na dzielenie się doświadczeniami i modlitwą. Niedziela nie była łatwym dniem, ponieważ obóz dobiegał końca, a każdy musiał zabrać się za składanie i sprzątanie swojego namiotu, jednak nawet w tak niesprzyjających warunkach znaleźliśmy jeszcze czas na siatkówkę oraz inne gry. 

Obóz odbył się dzięki zaangażowaniu wolontariuszy i finansowemu wsparciu Diecezji Południowej na projekty misyjne.
Jeśli masz pomysł, złóż wniosek na dofinansowanie Twojego projektu.